W ubiegły czwartek, 5 lutego br., Trybunał Konstytucyjny w składzie pięciu sędziów rozpatrywał wniosek zgłoszony przez grupę 60 posłów, dotyczący niezgodności zapisów ustawy prawo spółdzielcze oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z Konstytucją RP.
Jedną z najważniejszych kwestii, którą badał TK jest sprawa związana z członkostwem w spółdzielni. W komunikacie po rozprawie możemy przeczytać: „Członkami spółdzielni mieszkaniowych nie mogą być osoby, które nie posiadają prawa do lokalu lub ekspektatywy w danej spółdzielni. Do tej kategorii podmiotów należą tzw. członkowie oczekujący”. Bardzo często zdarza się, że członkami oczekującymi są osoby związane z prezesem spółdzielni, łączy ich stosunek pracy lub inna zależność, która wpływa na stronniczość podczas głosowania na walnym zgromadzeniu członków.
Drugi ważny punkt wyroku dotyczy głównie członków spółdzielni, którzy chcą się od niej oderwać. TK uznał, że art. 26 § 2 Prawa spółdzielczego jest niezgodny z Konstytucją w zakresie, “w jakim nie przewiduje prawa byłego członka spółdzielni mieszkaniowej, któremu przysługuje odrębna własność lokalu, do odpowiedniej części funduszu remontowego”. Trybunał w tym miejscu stwierdził, że potrzebne jest uregulowanie w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych zasad i sposobu podziału majątku spółdzielni w przypadkach utworzenia osobnej wspólnoty mieszkaniowej.
Rozprawie przewodniczyła sędzia TK Sławomira Wronkowska – Jaśkiewicz, sprawozdawcą był sędzia TK Leon Kieres.